sobota, 6 lipca 2013

Olejek arganowy- recenzja + lakiery

Witam wszystkich :)

Jakiś czas temu czytałam trochę o olejku arganowym, postanowiłam sobie kupić, żeby wypróbować samemu :)
Byłam w mydlarni w mieście, ale cena za 50ml- 60zł (babka gadała, że to jest 100% naturalne, że w aptece i na stronach internetowych to jest gorsze itd- oczywiście chciała mi to sprzedać musiała jakoś zachęcić :P )
Poszłam do apteki obok, a tam też olejek 100%, bio, zimnotłoczony- 25zł za 50ml :D
Nie było go na stanie, ale sobie zamówiłam :)
Ostatnim razem jak byłam w h&m'ie to kupiłam 3 lakiery za 5zł (przecena z 14,90)

ustawiłam kolorami, które mi najbardziej się spodobały- srebrny ładnie kryje :) ale granatowego trzeba położyć 2 warstwy. 


Teraz zdjęcia i trochę o olejku :)
 Jak widać 100% organiczny i bio z witaminą E i kwasem omega 6, 9


Tutaj coś o olejku 


Dostępny w aptekach w przystępnej cenie.
Jest on też w niskiej cenie na stronie  http://www.archipelagpiekna.pl/ 


Tutaj co nieco z ulotki oleju- sposób użycia.


 

Użyłam go już na włosy - dzięki niemu włosy są gładsze i bardziej lejące- ma super działanie!
Na ręce i nogi- wygładza, nawilża i skóra jest jakby bardziej elastyczna
Na twarz- mało stosowałam, zamierzam częściej smarować sobie nim twarz, podobno usuwa blizny (bardziej rozjaśni) po krostach i ranach, zmniejsza ilość występowania trądziku.
Ogólnie po stosowaniu nawet paru razach na twarz to jakoś tak fajnie :)

Plusy:
+ super odżywia i wygładza włosy
+ wygładza, nawilża i uelastycznia skórę
+ pozytywnie wpływa na cerę :)
+cena w aptece

Minusy
- zapach (pachnie jakby... hmm kozą(?), ale ogólnie da się znieść ten zapach, po dłuższym czasie się przyzwyczaiłam)
-cena w mydlarniach i na niektórych stronach w internecie


Mam nadzieję, że podobał się mój post :) Komentujcie :)

Całusy.
Sherry!

1 komentarz: